Prowadzenie fanpage’a na Facebooku to obecnie minimum konieczne do zaistnienia w mediach społecznościowych. Umożliwia stałe przypominanie o marce, buduje relacje z klientem oraz pozwala stworzyć pozytywny wizerunek firmy. Jednak Facebook to jednocześnie narzędzie, które od pewnego czasu skutecznie utrudnia dotarcie do fanów. Polega to na tym, że mimo dodawania postów na stronę, często nie są one widoczne dla lubiących ją osób. Czy można temu jakoś zaradzić?

Istnieją dwa rodzaje zasięgu:

1. zasięg postu – informuje do ilu osób dotarł ten jeden konkretny wpis,

2. zasięg całego fanpage’a – informuje o liczbie osób, którym została wyświetlona każda informacja jaką opublikowaliśmy na stronie w danym czasie (np. przez ostatni tydzień).

Oprócz tego, nasze posty mogą docierać do fanów trzema różnymi drogami:

• Udostępnianie – czyli zasięg wirusowy: ktoś z naszych fanów udostępnia treść na swojej tablicy i widzą to jego znajomi.
• Zasięg organiczny – naturalny zasięg postów na Facebooku (udostępniamy coś, a fani to widzą), który dociera tylko do maksymalnie 20% osób lubiących naszą stronę.
• Zasięg płatny – generowany przez reklamy, pozwalający na dotarcie do obecnych fanów i zdobycie nowych. Dzięki możliwości określenia grupy docelowej, do której ma trafić reklama, mamy możliwość sprecyzowania kim powinni być nasi odbiorcy.

Facebook raz faworyzuje treści zawierające video, raz zdjęcia, innym razem sam tekst (jednak to zdarza się najrzadziej), dlatego warto stale monitorować statystyki i być na bieżąco z newsami. Należy przy tym zwracać uwagę szczególnie na dwie rzeczy:

1. czas publikacji – publikuj posty, gdy aktywność twoich fanów jest najwyższa. Pamiętaj, że większość dorosłych osób przesiaduje na Facebooku raczej po godzinach pracy.

2. aktywność fanów – dbaj o wartościową treść i angażującą formę postów. Jeśli ktoś jest fanem danej strony, oczekuje od niej konkretnych treści, a więc związanych z tematyką fanpage’a. Dlatego staraj się nie robić tzw. „miszmaszu” i postaw na posty związane z twoją branżą.